• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

kathleene

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004

Archiwum kwiecień 2006

< 1 2 >

Czy wiesz, że gdy odjeżdzasz umieram dziewięć...

Cóż za podły dzien... i nie chodzi o odejscie tych i tamtych...za niewieloma będę tęsknić, Ci najważniejsi albo jeszcze zostana, albo już dawno odeszli... no własnie, minęła, jakby rocznica opuszczenia tej budy przez prawdziwa elitę...bez nich nigdy nie będzie tak niesamowicie... a wracajac... na pewno będę tęsknić za Em, ale pewnie skupię się na poszerzaniu swej wiedzy i może nawet... nie tyle zapomnę, co nie będę zwracać uwagi na brak tego uczucia jakim go darzę... bo chociaż jest rozentuzjazmowanym, egoistycznym i histerycznym narcyzem to jednak uwielbiam tego pogrzanca...;] No i zabraknie Marencja i jego ciepłych ramion... a reszta? Owszem...odczuje się brak, może większy niż się wydaje, bo nikim ważnym nie byli, ale z drugiej strony to oni tworzyli przerwy w tej szkole... teraz bedzie pusto... niedojrzale bo po raz drugi cos zostanie z codziennosci wyrwane...

także... nie było za ciekawie... i do tego sztywne towarzystwo profesorów i magistrów...(choć i tak są nieźli). I w jednym się utwierdziłam...nic nie pobije rocznika 86 i jego oryginalności... i za to Wam dzięki, chłopcy... nadal tęsknię.

ale...cos się jednak wydarzyło jakże dziecięco pięknego...tak niewinnie, tak spontanicznie... ale chyba tylko z mojej strony... 

Czy wiesz, że Twoje oczy spalaja mnie jak ogien...?

28 kwietnia 2006   Dodaj komentarz

w lęku..

On klęka do modlitwy…

A ja się boję

On z każdym oddechem wypuszcza w powietrze jedna mysl,

za która oddałabym wiele..

Ja się trzęsę…

Modli się…wzywa…błaga…

A ja tracę zmysły..

Płacze, zaciska dłonie…

A ja proszę tylko…by nie modlił się o koniec…

25 kwietnia 2006   Dodaj komentarz

Bez tytułu

Prawda...wyzwala...ratuje...pozbawia... ułatwia życie nieszczęśliwym uczuciom...

23 kwietnia 2006   Dodaj komentarz

...

♀: Przecież nie mamy praktycznie żadnego kontaktu…

Mam się tłuc 4 godziny tylko po to,

by powiedzieć co i jak i usłyszeć, że nic z tego?

♂: Nie… masz się tłuc 4 godziny,

by powiedzieć mężczyźnie, którego kochasz,

że go kochasz…

(Łzy napłynęły do oczu…)

 

20 kwietnia 2006   Komentarze (1)

Bez tytułu

I to jest własnie to specyficzne uczucie… im jestem dalej tym mniej żałuję, że wyjechałam, że zostawiłam Waldiego, za którym przecież długi czas tak bardzo tęsknię…że on żyje tam beze mnie…

I… tęsknię za tym drugim jednoczesnie ogromna radoscia czuję się ogarnięta… że mogłam go spotkać, usłyszeć, przytulić…

Niesamowite jest to wrażenie, gdy czuję, że cos konkretnego się wydarzyło, lecz brak mu prawdziwosci by w to uwierzyć. Trwa się tylko jak w bajce, która nawet od snu piękniejsza się okazuje… Zaczynam wierzyć, że rzeczywistosć może być wspanialsza od marzeń…

12 kwietnia 2006   Komentarze (1)
< 1 2 >
Kathleene | Blogi