Bez tytułu
wezmę nań zwolnienie lekarskie…
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
/sł. D. Rzontkowski, D. Basiński/
Pytasz mnie co to smutek
powiem Ci jeslis ciekawy
smutek to mała dziewczynka
która siada na sniegu
i patrzy zdziwiona
na slady
to jest smutek
Pytasz mnie co to radosć
powiem ci jeslis ciekawy
smutek to mała dziewczynka
która sika do kawy
i patrzy zdziwiona
na slady
to jest radosć.
Rzucić to wszystko, schłopieć,
otoczyć się lasem, czerpać wodę z jeziora,
odejsć od tysiaca zużytych słów,
przez które sens wylatuje jak przez dziurawe rzeszoto,
wyszukać miejsce dziewicze o urzekajacych porankach,
zamknać się w białej celi, odnalezć siebie
albo zgubić siebie skazujac się być może
na godziny obezwładniajacej klasztornej acedii.
Tożsamosć? Kpij sobie z tego.
Patrzac wstecz, wspominajac swoje przeswiadczenia i przypadki,
powiedz sam - jak tu można mówić o tożsamosci.
J. Hartwig
Skazałam Cię na dożywocie w moich snach...
dotad doszlismy. Tu się rozwiazały
koniec z poczatkiem. Przekłady Homera
na brzegu siedzac przegladamy teraz.
Nikt nie przypływa po nas. Puste oceany.
Spokój gwałtowny. Może to już sierpień.
Może strach. Rozegrany przez nas umiejętnie.
Jest mi tak jakby już było za pózno.
Może to sierpień. Ale drzew tu nie ma
a sierpień zawsze dojrzewa na drzewach.
Nikt nie przypływa. Homerycki żart
i wiatr z kamieni nam wróży jak z kart.
Nikt nie przypływa.
E. Lipska