przetrwasz
gdzieś na schodach leży prawda, sponiewierana przez winę..
wiara kłóci się z niepokojem
przywiązanie z dumą
chęć szczęścia uderza po twarzy poniżenie
szczerość się wypala, jej miejsce zajęła poza
i z bezinteresownością kiepsko, egoizm bierze górę
uderz, jeszcze raz
godność rzucona w kąt
kierowanie się sercem, chciałbyś je mieć
ona ma siłę, nie wiesz jak wielką
marionetko