• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

kathleene

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Myself
    • Zniekształcone myśli moje...

nie wyrzeknę się...

Śpij moje dziecko, śpij dziecino…

Ja teraz muszę iść… porozganiać wilki tańczące w ogrodzie,

Zapalić światło na podwórzu, napoić chochliki by nie wymarły z pragnienia

Zbudzić Stróży, musnąć delikatnie wszystkie róże w ogrodzie

ryzykując, że zostawią rany na mych dłoniach…

Śpij moje dziecko, śpij dziecino…

 

Ja muszę pozamykać wszystkie drzwi, nie dopuścić, by do domu wtargnął jakiś oszust

łaknący posiąść cały nasz majątek, wszystko co razem udało nam się zebrać…

A potem… potem usiądę spokojnie przy Twoim łóżku,

będę patrzeć na Twe rzęsy cicho splecione ze sobą

rozkoszne rumieńce spoczywające na Twych policzkach bez obawy, że ktoś je stamtąd przegoni…

na lekko rozchylone usta, o które co chwilę zahacza powietrze, dłonie podrygujące czasem…

przy otwartym oknie będę patrzeć na wiatr wpleciony między kosmykami słoneczno-księżycowych włosów…

Będę patrzeć, trwać przy Tobie… aż słodki Morfeusz rozpocznie swoją opowieść… aż będę wiedziała, że mogę odejść, aż będę pewna, że jesteś bezpieczny przy swoich marzeniach… w swoim śnie… aż będę pewna, że nie stanie Ci się nic złego….

 

20 stycznia 2005   Komentarze (3)
MOGLISZKA
21 stycznia 2005 o 13:34
BARDZO PIEKNY WIERSZ- LUBIE TAKI STYL, TAKI, TAKI.....CHARAKTERYSTYSTYCZNY DLA DANEJ OSOBY BARDZO CIEKAWIE POWIĄZUJESZ WERSY DOBRA IDE CZYTAC DALEJ- KOLEJNE...
Elwis
20 stycznia 2005 o 23:15
o i kyzynek przybył nie wnikam:) pierwszych 7 wersów genialne pozostałe nie. szkoda:(
Seweryn
20 stycznia 2005 o 22:43
Nie śmiem komentować Twojego wiersz bo jest zbyt dojżały jak dla mnie i daje duzo do myślenia.Moja obecnośc na Twoim blogu jest...hm jak Ci to powiedzieć?Po prostu -pozwoliłem sobie zamiescic link na Twój blog w mojej stronce. Przy okazji chciałem zapytać czy dobrze zrozumiałas mój e-mail, bo nie podjęłaś decyzji aby coś do mnie napisać. Jednak nie jest to przymus-to tylko moja ciekawość \"Dlaczego?\". Czy poczułaś sie urażona bo Cię nie zrozumiałem ? Czy moja opinia i słowa otuchy są do bani? Odpowiesz? Pozdrawiam - \"Bądź uśmiechnięta a nigdy nie będziesz samotna\" - ale nie mam pewności :-)

Dodaj komentarz

Kathleene | Blogi