jakim cudem jeszcze sie nie zakochałam?...

był czas lekkiego dołka, był czas porażki.. ten czas dalej trwa.. ale chyba jest lepiej, jak na razie radzę sobie.. nowe otoczenie, nowi znajomi.. zmiana była tu niezbędna.. czuję się jakby świeższa.. zaczynam wszystko od nowa.. stare ślady już nie mieszają się z nowymi.. będzie ciężko, to wiem.. ale będzie dobrze.. tak, będzie dobrze.. jedynie co, jeśli wierzyć horoskopom, to musze się pośpieszyć.. hm.. ciekawe.. nie będę chyba ryzykować straty.. tak ważnej straty.. tylko co mam z tym zrobić? nie łatwo rozszyfrować takiego uparciucha.. kim jesteś? jaki jesteś? daj się poznać, uchyl rąbka tajemnicy.. porozmawiaj ze mną.. daj do zrozumienia jak jest, bo nie wiem na czym stoję.. zabierz mnie z tego ruchliwego gruntu.. spójrz na mnie.. bądź ze mną.. zechciej być..[!]