Dziękuję Ci Boże, kathleene

Strony

Linki

Myself
- Zniekształcone myśli moje...

Dziękuję Ci Boże, że pozwalasz mi na co dzień oglądać jeden z Twoich najpiękniejszych i najcudowniejszych istnień

Dziękuję, że czasem mogę poczuć zmysłową woń jego ciała, jaką niesie za sobą, przechodząc obojętnie tak

Dziękuję, że jest on jedynym powodem moich łez

Dziękuję, że nic mi nie wychodzi, bo to akurat wyjdzie mi na dobre..

Dziękuję za jego stworzenie.. stworzenie bóstwa na Twoje podobieństwo

Nigdy nie przypuszczałam, że Bóg jest tak piękny

Dziękuję, za całą niesamowitą aurę, jaką roztacza wokół siebie.. za ten czar..

Dziękuję, że potrafię go dostrzec

Dziękuję, że potrafię nienawidzić jego wewnętrzne wady

A kochać jako człowieka..

Czarnulec

23 grudnia 2004 o 14:03

Kacha Misiek, to piękno zewnętrzne jest rzeczą tak względna i tak mało istotną u tego gościa...Bardzo ładnymi słowami wiersz napisałaś i ja go pojemajet, bo w końcu, kto Cię predzej niż Twa Czarnucha zakuma ;] Tylko ja bym się na Twoim miejscu bała aż tak wielkiego porownania...Bog stwarzał ludzi na swe podobieństwo, ale przecie tylko moralne (bynajmniej to jest pewne). Mieliśmy być pozbawionymi grzechu istotami, doskonale dobrymi, jak Pan. A Tobie chodzi przecie nie o duszę, ale wygląd, urok, czar w/w gogiego. Więc trochu niefortunnie zestawiać go ze Stworcą, bo takie przytoczenie od razu przywodzi na myśl istotę szczycącą się pięknem wewnętrznym, np. Papieża ooooo :P No to tylu, potrzebowałam się wypowiedzieć, bo dawno j. polskiego nie było ;) Kach, jak tylko bedziesz na gadu to od razu uderzaj to me !! Buziaaaaa :***

Łukasz Pogromca Smoków

19 grudnia 2004 o 17:09

to wyimaginowana postać, czy ktoś rzeczewisty? Miałaś coś o mojej skromnej osobie napisać, ale zgaduje, że to nie jest to :P. Właśnie zastanawiam się jak Ci się uda mnie uczhwycić z tych strzępków informacji o mnie, które posiadasz... :) Jeżeli ów wiersz wogóle postanie... Nio to wracam do rzeczy przyziemnych tj. matmy : Buziaki :*

Elwis

18 grudnia 2004 o 14:17

hm....dziwne, czuję co znaczy ta druga os. dla autora ale jakoś do mnie jako całość nie przemawia. Niewiem może nie mam nastroju na takie twory(?) Porównywać os. jakąs tam do Boga-nie... mija się z celem. Miło że ktoś dostrzega w jego os. (tego ludzia:) tyle niesamowitych rzeczy ale to wszystko jakieś takie oklepane. Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem, w końcu wielu os. się pewnie spodoba... \"{wiersze jak ludzie jednym wydaja się cudne inni nimi gardzą\" Bez przesady ja nie gardze, ale on poprostu do mnie nie przemawia i tyle.

Strony

Linki

Dodaj komentarz