• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

kathleene

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Myself
    • Zniekształcone myśli moje...

Bez tytułu

Z ta skarpetka to tak

raz w mróz jestem u S.

mamy wyjsć

on grzebie w szafie

- nie mam jednej rękawiczki,

wezmę skarpetkę mamy.

 

Wstapilismy do sklepu,

wychodzimy, S.:

- zostawiłem na ladzie skarpetkę

- to wróć po nia

- no jak powiem? że zostawiłem skarpetkę? a jak spytam o rękawiczkę, to powiedza, że nie było.

 

 

                                               Mironia B.

 

01 maja 2007   Komentarze (2)
...-II-
01 maja 2007 o 18:44
Swoją drogą... pomyślę nad tym, co napisałoś :]
Filjozof
01 maja 2007 o 17:01
Tekst sam w sobie jest genialny i niezwykle zabawny, lecz jak się dokładnie wczytać i zastanowić, to niestety przestaje być tak śmiesznie. Dostrzega się bowiem wtedy pewną analogię do codzienności. Uświadamia sobie, jak często ludzie sami sobie komplikują życie - nie mówiąc prawdy, chowając się za głupim wstydem. Wstydząc się samych siebie. Zupełnie, ale to zupełnie niepotrzebnie. To przecież tylko skarpetka mamy...!

Dodaj komentarz

Kathleene | Blogi